Grunt, to zdrowo żyć
W dzisiejszych czasach ludzie nie przyciąga do siebie zdrowy styl życia. Coraz więcej pracy przy biurku nie wpływa najlepiej na nasze zdrowie i samopoczucie. Praktycznie wszędzie poruszamy się teraz samochodami, niektórzy potrafią nawet spod bloku do pobliskiego sklepu podjechać autem. Wiadomo jak brak ruchu wpływa na nasze organizmy, nie wspominając już o zatruciu środowiska spalinami. Polacy, mimo kryzysu, są w posiadaniu niezmiernie licznej liczby samochodów, bowiem wciąż u nas jest on niezmiernie ważnym wyznacznikiem statusu społecznego. Co prawda dużo osób wybiera już transport rowerowy, niemniej jednak wydaje się, iż czyni tak bardziej z powodu panujących w polskich miastach korków, a nie ze względu na zdrowy styl życia. Poza tym infrastruktura służąca do komunikacji bicyklowej nie jest u nas w najlepszym stanie mimo ciągłych monitów cyklistów i ekologów – poniektóre ścieżki rowerowe wyglądają jakby były zrobione tylko po to, by urząd miejski mógł sobie odhaczyć kolejną parafkę w planie działań na bieżący rok.
Najniezwyklej jednak zaniedbania widać u dzieci. Albowiem przecież chyba nikt nie powie, iż szkolne kioski z żywnością promują zdrowy styl życia? Na szczęście moda nie niezdrowe i tuczące przekąski powoli mija, niemniej jednak nie dzięki zmianie postawy samych dzieci, a dzięki zdecydowanej akcji dorosłych. A przecież bez zmiany myślenia latorośli, iż owoce i warzywa są jednak doskonalsze od sztucznie barwionych lodów i przesolonych chipsów – nie zmieni się praktycznie nic. Tymczasem maluchy coraz częściej mają zwolnienia z wychowania fizycznego (z najróżniejszych względów, zarówno osławionego ADHD), ale czas wolny spędzają szczególnie w domu. Obecnie życie dzieje się w wirtualnych światach, a jeśli dzieci widać nawet czasami na podwórkach, to zazwyczaj nie kopią piłki, a zawzięcie stukają w klawiatury smart fonów. Czy można się potem dziwić, iż mamy jedną z większych na świecie populację otyłego potomstwa?
Najniezwyklej jednak zaniedbania widać u dzieci. Albowiem przecież chyba nikt nie powie, iż szkolne kioski z żywnością promują zdrowy styl życia? Na szczęście moda nie niezdrowe i tuczące przekąski powoli mija, niemniej jednak nie dzięki zmianie postawy samych dzieci, a dzięki zdecydowanej akcji dorosłych. A przecież bez zmiany myślenia latorośli, iż owoce i warzywa są jednak doskonalsze od sztucznie barwionych lodów i przesolonych chipsów – nie zmieni się praktycznie nic. Tymczasem maluchy coraz częściej mają zwolnienia z wychowania fizycznego (z najróżniejszych względów, zarówno osławionego ADHD), ale czas wolny spędzają szczególnie w domu. Obecnie życie dzieje się w wirtualnych światach, a jeśli dzieci widać nawet czasami na podwórkach, to zazwyczaj nie kopią piłki, a zawzięcie stukają w klawiatury smart fonów. Czy można się potem dziwić, iż mamy jedną z większych na świecie populację otyłego potomstwa?